Szkoła Podstawowa
z oddziałami integracyjnymi
im. Janusza Korczaka w Rudzie Bugaj
z oddziałami integracyjnymi
im. Janusza Korczaka w Rudzie Bugaj
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Podróże małe i duże - wycieczka do Wrocławia
W dniu 17 września 2019 roku odbyła się wycieczka do Wrocławia, w której uczestniczyli uczniowie z klasy II, III i IV.
Zwiedzanie miasta zaczęliśmy od pięknego rynku na Starówce. Zobaczyliśmy m.in. najcenniejsze kamienice, pomnik Aleksandra Fredry, pręgierz, budynek ratusza oraz dwa małe domki nazwane "Jasiem" i "Małgosią",
Byliśmy na Placu Solnym, na którym kiedyś handlowano solą, a obecnie przez całą dobę sprzedaje się tam kwiaty. Mieliśmy okazję być na Starych Jatkach - małej uliczce, na której od XII wieku sprzedawano mięso, natomiast dzisiaj znajdują się tam galerie sztuki oraz Pomnik Pamięci Zwierząt Rzeźnych.
Wrocław znany jest z ukrytych na ulicach i w zaułkach niewielkich rzeźb krasnali. Obecnie jest ich 283 i stale zwiększa się ich liczba. Pan przewodnik pokazał nam pierwszego z nich - Papę Krasnala, który został postawiony
w 2001 roku. Reszta małych istot już sama rzucała nam się w oczy, mimo ich skromnego wzrostu. Niektórzy zobaczyli nawet 20 krasnali, zobaczyliśmy również tajemne wejście do ich domku, ale drzwi były zamknięte.
Wrocław nazywany jest również "Miastem Mostów", których jest ponad 120, my mieliśmy okazję zobaczyć Most Grunwaldzki.
Po przyjemnym zwiedzaniu najciekawszych i najważniejszych miejsc na Starym Mieście udaliśmy się do wrocławskiego ZOO. Zaczęliśmy od Afrykarium, w którym poczuliśmy gorący, afrykański klimat. Podziwialiśmy różne gatunki ryb, od płaszczek po rekiny, które pływały w ogromnych akwariach dookoła nas. Szczególną uwagę przykuł uroczy mały hipopotam, widzieliśmy również pingwiny, krokodyle oraz wiele gatunków ptaków.
Po wyjściu z Afrykarium podziwialiśmy m.in. żyrafy, zebry, sarny, osły. Szczególnie przypadł nam do gustu piękny tygrys, który był skory do robienia sobie z nim "selfie".
Zmęczeni udaliśmy się na obiad.
Ostatnim punktem programu było Kolejkowo - największa w Polsce makieta kolejowa. Z wypiekami na twarzy podziwialiśmy i obserwowaliśmy przejazdy miniaturowych kolejek, stoki narciarskie, wrocławskie kamienice, neony i wiele innych miniaturowych obiektów.
W drodze powrotnej zjedliśmy pyszne ciasto z owocami i pełni wrażeń wróciliśmy do domów. To była niewątpliwie wspaniała i pouczająca wycieczka, którą możemy polecić wszystkim . op. J. Ogińska
Zwiedzanie miasta zaczęliśmy od pięknego rynku na Starówce. Zobaczyliśmy m.in. najcenniejsze kamienice, pomnik Aleksandra Fredry, pręgierz, budynek ratusza oraz dwa małe domki nazwane "Jasiem" i "Małgosią",
Byliśmy na Placu Solnym, na którym kiedyś handlowano solą, a obecnie przez całą dobę sprzedaje się tam kwiaty. Mieliśmy okazję być na Starych Jatkach - małej uliczce, na której od XII wieku sprzedawano mięso, natomiast dzisiaj znajdują się tam galerie sztuki oraz Pomnik Pamięci Zwierząt Rzeźnych.
Wrocław znany jest z ukrytych na ulicach i w zaułkach niewielkich rzeźb krasnali. Obecnie jest ich 283 i stale zwiększa się ich liczba. Pan przewodnik pokazał nam pierwszego z nich - Papę Krasnala, który został postawiony
w 2001 roku. Reszta małych istot już sama rzucała nam się w oczy, mimo ich skromnego wzrostu. Niektórzy zobaczyli nawet 20 krasnali, zobaczyliśmy również tajemne wejście do ich domku, ale drzwi były zamknięte.
Wrocław nazywany jest również "Miastem Mostów", których jest ponad 120, my mieliśmy okazję zobaczyć Most Grunwaldzki.
Po przyjemnym zwiedzaniu najciekawszych i najważniejszych miejsc na Starym Mieście udaliśmy się do wrocławskiego ZOO. Zaczęliśmy od Afrykarium, w którym poczuliśmy gorący, afrykański klimat. Podziwialiśmy różne gatunki ryb, od płaszczek po rekiny, które pływały w ogromnych akwariach dookoła nas. Szczególną uwagę przykuł uroczy mały hipopotam, widzieliśmy również pingwiny, krokodyle oraz wiele gatunków ptaków.
Po wyjściu z Afrykarium podziwialiśmy m.in. żyrafy, zebry, sarny, osły. Szczególnie przypadł nam do gustu piękny tygrys, który był skory do robienia sobie z nim "selfie".
Zmęczeni udaliśmy się na obiad.
Ostatnim punktem programu było Kolejkowo - największa w Polsce makieta kolejowa. Z wypiekami na twarzy podziwialiśmy i obserwowaliśmy przejazdy miniaturowych kolejek, stoki narciarskie, wrocławskie kamienice, neony i wiele innych miniaturowych obiektów.
W drodze powrotnej zjedliśmy pyszne ciasto z owocami i pełni wrażeń wróciliśmy do domów. To była niewątpliwie wspaniała i pouczająca wycieczka, którą możemy polecić wszystkim . op. J. Ogińska